Wczesnym rankiem, leżąc w łóżku, poczułam nieodpartą chęć stworzenia czegoś nowego. Szybko wstałam, otworzyłam pudełko z filcem i wyszukałam najbardziej pozytywne kolorki. Tak powstała moja nowa broszka, która nie ma jeszcze swojej nazwy. Ważne, że jest ona kolorowa i wesoła, tak jak dzisiejsza pogoda:). Miłego dnia Wam życzę!
Piękne kolory! Tylko pogoda za moim oknem dzisiaj jakaś taka niekompatybilna :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystko na tym blogu jest piękne i kolorowe :) Podziwiam i Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBroszka cudowna a te kolorki od razu dają chęć do życia takie żywe i radosne:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję wam za miłe słowa - lubię takie kolorki, bo sprawiają, że ma się więcej chęci do życia. Co do pogody Asiu, u mnie dziś była doskonała, aż chciało się wygrzewać w słoneczku:). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń