poniedziałek, 28 marca 2011

Siedem róż

Ostatnimi czasy zdarzają się tygodnie, w których muszę stworzyć niebywałą ilość biżuterii, projektuję non stop, nie śpię i nie zawsze jestem idealnie przytomna:). Te różyczki skończyłam o 4 nad ranem, ale warto było! Jaka to przyjemność zasnąć i mieć tę świadomość, iż wszystko jest gotowe i nie muszę się martwić spóźnionymi terminami. Mam nadzieję, że moja Klientka będzie zadowolona z efektu, gdy otworzy paczuszkę pełną kolorowych broszek, każdą inną na 7 dni tygodnia:). 

2 komentarze:

  1. Thanks for your comment on my blog =)
    Your creations are wonderful! I really like these flowers! =)
    Lu

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...