Od dzisiaj rozpoczynam swój sezon pisankowy, na zdjęciu poniżej przesyłam kilka moich zeszłorocznych jajeczek, najpierw w fazie woskowej, a później już gotowe, czekające na wystudzenie. Pisanki tworzę przy pomocy techniki pisania woskiem, dzięki babci, która ma wschodnie korzenie. Jak wykonać takie wzorki? To proste, wystarczy naostrzyć sobie cienką, metalową rureczkę (musi mieć ona nie więcej, niż otwór szeroki na milimetr oraz z jednej strony szerszy komin). Tak przygotowane pisadło, przymocowujemy do drewnianego patyczka. Następnie bierzemy bryłkę naturalnego wosku. Uwaga - nie może to być wosk nawet z "woskowej" świeczki gdyż mimo, iż sprzedawcy kuszą jej naturalnością, to zawiera ona różne dodatki. Prawdziwy wosk w kontakcie z ogniem i rozgrzanym narzędziem do pisania wybarwia się na czarno. Rozgrzany "pisak" maczamy w bryłce wosku i nanosimy wzory, co chwilę nagrzewając pisadło w płomieniu świecy i mocząc na nowo:). Gdy wszystkie pisanki są gotowe, należy zagotować mocną farbę do tkanin i gotować jajka, aż do stopienia wosku. Następnie wyciera się je z resztek, szmatką namoczoną w tłuszczyku i gotowe, mamy pisanki:).
Mam słabość do pisanek.....Twoje są perfekcyjne!! Czy malujesz wzory bezpośrednio woskiem bez uprzedniego szkicu???
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)))))))
Zdrowych i radosnych Świąt życzę :)
OdpowiedzUsuń