Już prawie Wielkanoc, zające szaraki zapewne szykują słodkie prezenty w ogródkach, pisanki ozdabiają świąteczne stoły, a kurczaki grzecznie zasypiają w kurnikach - ale do rzeczy. Okazało się, że po wysprzątaniu domu i pomocy przy wypiekach, nastała na mnie przeraźliwa chęć stworzenia czegoś nowego. Trudno - pomyślałam, czas zabrać się do roboty i tak oto powstał nowy projekt kolczyków w stylu łowickich wycinanek. Efekt widać poniżej.
Oprócz przyjemności z tworzenia nowych kolczyków, spotkała mnie jeszcze jedna radość - okazało się, że wygrałam tekściarskie cukierki u Chimery. Jestem zachwycona czekającym na mnie prezentem, gdyż pozwoli mi on na rozpoczęcie przygody ze scrapbookingiem. Czyż święta nie są wspaniałe? Dwa wygrane konkursy w ciągu tygodnia to wielki prezent od losu, mam tylko nadzieję, że nie spłata mi on później figla dla równowagi :).
Jeszcze raz - Wesołych Świąt Kochani, życzę wam dużej ilości natchnienia i cierpliwości!
Możesz sobie dopisać jeszcze jedną wygraną ... u mnie :).
OdpowiedzUsuńMusiałam przyspieszyć wyniki candy i Tobie się poszczęściło, moje gratulacje :).
Poproszę Cię o adres na a.m.math@poczta.fm