Dzisiaj przedstawiam część mojego zamówienia, głównie w tęczowych barwach. I mam pytanie drogie Blogowiczki. Czy macie jakieś sposoby na wycinanie małych literek z filcu, gdyż ja próbuję, ale literka S w minimalnym rozmiarze jest dla mnie nie do przeskoczenia. Może tworzyłyście kiedyś coś z filcowych literek?
Życzę miłego wieczoru!
Wycinasz nożyczkami? Może skalpelem albo nożykiem segmentowym spróbuj? Ostrym powinno pójść dość gładko :)
OdpowiedzUsuńEch, próbowałam skalpelem i żyletką, niestety miękki filc się nie poddaje, rozciąga się i wysnuwają się z niego nitki, ale dziękuję Ci za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeśli nie znajdziesz wycinaka w kształcie litery 'S', to chyba zostają Ci tylko nożyczki :)
OdpowiedzUsuńO, a powiedz mi, czym są te wycinaki, bo szczerze mówiąc nigdy o tym nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dzisiaj sobie pomyślałam, że można spróbować wyciąć literkę z papieru takiego samoprzylepnego, przykleić na filc i wtedy spróbować nożyczkami. Będzie twardszy, więc łatwiej i precyzyjniej można wyciąć...
OdpowiedzUsuń